Cyprian Kamil Norwid
"W Weronie"
I
Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu.
II
Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na rozwalone bramy do ogrodów —
I gwiazdę zrzuca ze szczytu;
III
Cyprysy mówią, że to dla Julietty,
Że dla Romea — ta łza znad planety
Spada... i groby przecieka;
IV
A ludzie mówią, i mówią uczenie,
Że to nie łzy są, ale że kamienie,
I — że nikt na nie... nie czeka!
Norwid nawiązuje do sztuki pt.: "Romeo
i Julia". Opisuje on spadek meteorytu z nieba, który oglądany jest przez ludzi nad grobem. Obserwatorzy mają dwie opinie na temat spadającego obiektu. Jedni widzą w nim zwykły kamień, do niczego nieprzydatny. Inni zaś, zwykli, prości ludzie zauważają spadającą "łzę dla nieszczęśliwych kochanków".
i Julia". Opisuje on spadek meteorytu z nieba, który oglądany jest przez ludzi nad grobem. Obserwatorzy mają dwie opinie na temat spadającego obiektu. Jedni widzą w nim zwykły kamień, do niczego nieprzydatny. Inni zaś, zwykli, prości ludzie zauważają spadającą "łzę dla nieszczęśliwych kochanków".
Bibliografia:
Bibliografia: